Najlepsze perfumy TOP 10
Najlepsze perfumy, jakie miałam na sobie? Trudno stwierdzić. Ale za to dokładnie pamiętam, które spośród nich były najbardziej komplementowane! Przedstawiam zestawienie, w którym umieściłam tylko najlepsze perfumy zdaniem mojego otoczenia (głównie mężczyzn).
Chanel Coco Mademoiselle Intense
Chanel Coco Mademoiselle Intense woda perfumowana
Kiedy Chanel zapowiedział, że jeden ze sztandarowych zapachów marki, zostanie odtworzony w wersji Intense, świat zadrżał w posadach. Czy naprawdę potrzebna mu była wersja Intense?! Już poprzednia była uważana przez wielu za najlepsze perfumy. Okazuje się, że tak i to bardzo. Moim zdaniem to kolejna, obok Gucci Bloom, sytuacja, w której odmiana zapachu równa się, a może nawet przegania swój pierwowzór.
Najlepsze damskie perfumy?
Z drugiej strony myślę, że jest jednak inna. Między premierą zwykłej Medmoiselle upływa aż 17 lat. I choć oryginałowi trudno odmówić wielkości, to po porównaniu z wersją Intense, naprawdę czuć w pierwowzorze te mijające lata. A przecież (linia) Medemoiselle powstała właśnie jako zapach młody, dla młodych duchem kobiet.
Jaka jest więc Mademoiselle Intense i dlaczego można ją znaleźć tutaj, jako jedne z najlepszych perfum. Nadal osnuta została na nutach drzewa sandałowego i paczuli, które, podobnie jak w pierwowzorze, są tutaj najwyższej jakości. To złożona mieszanka, z której, co jakiś czas przebijają się delikatnie żywicze akordy, i naprawdę nienachalna wanilia. Sandałowiec jest tu jednak nadal dominantą, a całość Chanel zaprojektowało w taki sposób, że mamy wrażenia, że całość tej perfumowej historii stanowi jeden nieodkryty wcześniej składnik, który nazywa się Mademoiselle Intense. To perfumowe cacko, które podoba się niemal każdej (i każdemu).
Nassomato Black Afgano
Nasomatto Black Afganoekstrakt perfum unisex
Gdybym miała wskazać najlepsze perfumy, a jednocześnie zapach -legendę wśród perfum niszowych, byłby to z pewnością Black Afgano. Niszowy zapach zbudowany na bazie olejku haszyszowego, pobił wszelkie rekordy popularności, wprawiając w osłupienie nawet jego twórcę, Allesandro Gualtierego. Jeszcze do niedawna Black Afgano uchodził za jeden z najtrudniej dostępnych wyrobów sztuki perfumeryjnej, w wielu krajach na ten zapach trzeba było ustawić się w dość długiej kolejce. Obecnie jednak trafił do szerszej produkcji i niemal bez problemu można go zdobyć także w internecie. Dlaczego typuję go na najlepsze perfumy, w kategorii perfum niszowych?
Przede wszystkim przez przyciągającoy olejek haszyszowy, który nie pachnie intrygująco, ale jednak nie jak marihuana (bez obaw!).
Najładniejsze perfumy niszowe?
Co więcej, efekt, jaki uzyskano w Black Afgano bardzo odbiega od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni i czego moglibyśmy się spodziewać w perfumach z orientalną nutą. Nie jest ani dymny, ani do końca słodki. Haszysz świetnie gra tutaj z nutami kawy, tytoniu i wanilii, w towarzystwie nut żywicznych i drzewa cedrowego. Dzięki temu może kandydować w konkursie na najlepsze perfumy i stanowi absolutnie unikatową, wybitną mieszankę. Pojemność jest nieduża, ale esencje zostały mocno skoncentrowane, jedna buteleczka wystarcza na długo. Każdy, kogo znam, kto wąchał Nassomato, zakochał się w nim od pierwszej chwili!
Tom Ford Neroli Portofino
Tom Ford Neroli Portofinowoda perfumowana unisex
Osoba, która nigdy wcześniej nie wąchała nuty Neroli (czyli olejku z kwiatów pomarańczy) jest zwykle zachwycona już od pierwszej chwili aromatem, który dotarł do jej nozdrzy. Przedstawiam najlepsze perfumy oparte właśnie na tej niezwykle czarującej nucie. Już od pierwszej chwili świeży i aksamitny zapach – ani słodki, ani wytrawny – ujmuje swoją nieskazitelnością. Kiedy już wiemy, co wąchamy – że to właśnie Neroli – jestesmy pod wrażeniem, że ta jedna nuta może pachnieć tak mocno i wyraziście. Dopiero po kilku chwilach orientujemy się, że oprócz Neroli są tu jeszcze nuty bergamotki i mandarynki. Całość z kolei oparta została na ambrowej bazie. Absolutnie bardzo dobre perfumy, które już od pierwszej chwili zachwycają swoim otwarciem. Pozostają na skórze długo, ale nieofensywnie i blisko skóry.
Gucci Bloom Ambrosia di Fiori
Gucci Bloom Ambrosia di Fioriwoda perfumowana dla kobiet
Te bardzo dobre kwiatowe perfumy zasługują na szczególną uwagę. Nie tylko ze względu na to, że przewyższają, i to znacznie swój pierwowzór (czyli Gucci Bloom), co rzadko się zdarza. To również wyjątkowa, jak na półki tradycyjnych perfumerii komercyjnych, dbałość o jakość składników.
Gucci Bloom Ambrosia di Fiori jest doprawdy wspaniałą melodią zagraną wokół bardzo modnej w ostatnich latach tuberozy. Czuć tutaj wyraźne inspiracje wybitnym trio tuberoz od Histoires de Parfums, jednak kiedy tam, chodziło o artyzm, który często funkcjonuje na granicy sacrum i profanum, tutaj chodzi już tylko o piękno. Najlepsze perfumy muszą być po prostu piękne i te właśnie takie są – osnute wg muślinowego zapachu białych kwiatów, gdzieniegdzie przeplatanego przytulną pudrowością.
Perfumy są naprawdę trwałe, solidnie wyczuwalny zapach unosi się wokół ciała przez ok. 7 godzin
Black Opium
Black Opium to zapach bardzo nowoczesny, bardzo się podobający i słodki, choć w niesztampowy sposób, bo słodkość uzyskano tutaj przy za pomocy nut jaśminu oraz kawy. Początkowo czuć tu nieco świeżości kwiatu pomarańczy, ale to jednak jaśmin staje na czele słodkiego korowodu i prowadzić nas przez kolejne nuty. Kiedy docieramy do nut bazy, mamy do czynienia z chmurą złożoną z wanilii i paczuli. Kawa jednak nadal jest tu obecna, co można uznać z a duży plus, bo dzięki temu nadal utrzymują swój charakter, mimo że mijają kolejne godziny noszenia. Zarzutem blogerów perfumowych jest to, że ludziom te perfumy po prostu się podobają – tak zostały stworzone, żeby podobały się jak największej liczbie osób. To może być zarówno wada, jak i zaleta. Jeśli szukamy zapachu, który niemal na pewno przyciągnie z aprobatą nozdrza naszego otoczenia, Black Opium będzie świetnym wyborem.
Podobno wybór to indywidualna sprawa, uważam, że każdy powinien wiedzieć, jakie są jego najlepsze perfumy. A Wy, jak to widzicie? Dajcie znać koniecznie w komentarzu!